Przeszczep wątroby Olusia. Mama drugi raz podarowała mu życie

Dziś Oluś przeszedł przeszczep wątroby. Idealnym dawcą dla Olusia jest jego mama – Kaja.

Napisała do niego wzruszający list. Przeczytajcie

„Kochany Synku!
Ponad 15 miesięcy temu leżałam w szpitalu pełna obaw o jutro. Bałam się co będzie, czy dam sobie radę, czy zniosę ból. Bałam się, a z drugiej strony nie mogłam się doczekać, aż będzie po wszystkim.
I tak 2.08.2016 o 6:45 moje życie się zmieniło, a to za sprawą 3 kg szczęścia które leżał na mojej piersi – to byłeś Ty.
Taka kruszyna, cud życia, który do tej pory jest dla mnie nie pojęty.
Dziś leżę w szpitalu, również pełna obaw, ale już nie boje się bólu, nie czuje strachu związanego z operacja. Boje się tylko tego, że jestem sama, że nie będzie Cię przy mnie, że po wybudzeniu nie zobaczę Twojego uśmiechu. Nie będzie mnie też przy Tobie, jak Ty się wybudzisz, nie będę mogła Cie podtrzymać za rękę, zaśpiewać kołysanki. Boje się, ale czuje tez radość, że mogę dać Ci kawałek siebie, mogę być po raz drugi dawca życia.
Ogromny ciężar odpowiedzialności teraz na mnie spoczywa i mam ogromna nadzieję, że moje życiowe wybory, odżywianie i styl życia, wpłyną pozytywnie na przeszczep i kawałek mojej wątroby będą Ci służyć długie lata. 
Wierzę, że jak dorośniesz nie będziesz pamiętał choroby, szpitala, operacji. Jedyne co nam o tym będzie przypominać to blizny- moje dwie, jedna która dała Ci życie, druga- która to życie uratowała. 
Tęsknię już bardzo, ale musimy dać radę i przetrwać to wszystko. Zostaje z Tobą Twój ukochany dziadek i tatuś. Będą nad Tobą czuwać, a ja sercem, myślami i wątroba jestem z Tobą.

P.S. Kochany Synku tak już na koniec jak kiedyś przeczytasz ten list….zapomni o imprezach, alkoholu, papierosach i ciężkim jedzeniu, nie po to dbałam 29 lat swojego życia o zdrowie, żebyś zmarnował moja wątrobę ? Kocham Cie nad życie”

Przejdź do zbiórki